Świąteczny Kraków

Kraków jest przepiękny na co dzień, a świąteczny Kraków ma wręcz niesamowity klimat. Dekoracje na ulicach, piękne choinki, nastrojowe oświetlenie i zapachy. Cudownie pachnie czekoladą, piernikami, grzanym winem. Znak, że święta blisko i możemy cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem. Właściwie do pełni szczęścia, aby poczuć magię Bożego Narodzenia brakuje tylko śniegu.   Świąteczny Kraków Stare Miasto …

Szopka krakowska

Szopka krakowska jest najbardziej znaną krakowską tradycją związaną ze Bożym Narodzeniem. Bez szopki trudno jest sobie wyobrazić grudzień i święta. Od kilku lat szopki możemy podziwiać nie tylko w Muzeum Historycznym, ale w kluczowych miejscach Krakowa: na placu Matejki, koło Barbakanu, na placu Św. Marii Magdaleny. Pojawiają się w witrynach sklepowych na Starym Mieście. Wielkim …

jarmark świąteczny i choinka na Rynku Głównym

Moje pomysły na grudzień

Jak co roku grudzień przyszedł stanowczo za szybko. Pierwsze dni przyniosły mroźną pogodę, brak słońca, smog w powietrzu. Ale też targi świąteczne na Rynku Głównym, prezenty od św. Mikołaja, zapach herbaty z imbirem i cynamonem oraz pierniczki. I tak spisałam moje pomysły na grudzień. Aby nie dać się zimowej chandrze! Moje pomysły na grudzień Urlop… …

Targi Bożonarodzeniowe w Krakowie

Targi Bożonarodzeniowe na Rynku Głównym bardzo chętnie odwiedzają zarówno mieszkańcy Krakowa, jak i turyści. Tradycja organizacji targów sięga jeszcze XIX wieku, kiedy w centrum miasta w okolicy świąt pojawiały się jarmarki. Dziś impreza ma zdecydowanie bardziej zorganizowany charakter, ale niezmiennie cieszy oczy odwiedzających. Jeśli szukacie pomysłu jak fajnie spędzić grudzień, wizyta na krakowskich Targach Bożonarodzeniowych …

Krakowskie muzea: dni bezpłatnych wejść

Zwiedzanie Krakowa warto zaplanować tak, aby obejmowało dni bezpłatnych wejść do krakowskich muzeów. Nie oszukujmy się, ale znamienity Gród Kraka do tanich nie należy. Noclegi, przejazdy komunikacją albo parkingi, bilety wstępu do muzeów, usługi przewodnickie. To wszystkie generuje wysokie koszty. A wiadomo, że nie samym zwiedzaniem turysta żyje. Trzeba coś zjeść, wypić kawę na Rynku …