Muzea i wystawy

Trzy wystawy, które koniecznie musicie zobaczyć

Trzy wystawy, które koniecznie musicie zobaczyć w te wakacje. Przyznam szczerze, że prywatnie lubię chodzić do muzeów i galerii w sezonie jesienno-zimowym. W wakacje, kiedy pogoda dopisuje, preferuję wycieczki plenerowe. Moi turyści również. Jednak pojawia się coś wyjątkowego to warto lekki nagiąć swoje zasady. A obecne lato zapowiada się bardzo dobrze, bo zarówno Muzeum Narodowe i jak i Muzeum Krakowa przygotowało absolutne hity.

Trzy wystawy, które koniecznie musicie zobaczyć

„Wilno, Vilnius, Vilne 1918-1948. Jedno miasto – wiele opowieści”

Zacznijmy może od Muzeum Narodowego. W gmachu głównym przy Al. 3 Maja czekają na Was dwie fantastyczne perełki. Wystawa „Wilno, Vilnius, Vilne 1918-1948. Jedno miasto – wiele opowieści” w przekrojowy sposób opowiada o trudnej historii wielokulturowego miasta. Ekspozycja składa się z siedmiu części: Obraz miasta – mit a rzeczywistość; Walka o Wilno; Artyści – portrety i autoportrety; Miejsca symboliczne; Przebłyski awangardy; Życie codzienne; Pożegnanie i nostalgia.

Patrzymy na miasto oczami artystów polskich, litewskich i żydowskich. Razem z nimi odczuwamy zachwyt Wilnem, wzruszenie, nadzieje na nowe jutro. Podziwiamy na genialnych fotografiach najważniejsze zabytki miasta, a także zachwycamy się życiem codziennym jego mieszkańców. Czasami sielskim i anielskim, a niekiedy zaprawionym goryczą.  Zwyczajne czynności takie jak koncert, jarmark, grzybobranie, siedzenie w kawiarniach, gra w guzki, piłkę nożną czy siatkówkę, piknik majówkowy przenoszą nas w atmosferę międzywojennego Wilna. Wystawa ma charakter czasowy i można ją oglądać tylko do 3 września br. Naprawdę warto.

„Matejko. Malarz i historia”

Rok 2023 jest rokiem Jana Matejki. Z tej okazji w gmachu głównym możecie obejrzeć pięknie skomponowaną, przekrojową i tematyczną wystawę poświęconą artyście. Ponad 300 obrazów, szkiców, rysunków, kostiumów składa się na opowieść o twórczości i życiu artysty. Malarza, który pragnął komentować historię, dokonywać refleksji i edukować odbiorców. Wbrew temu, co nam się wydaje Matejko nie był malarzem historycznym, ale historiozoficznym. Jego obrazy przekraczają granice standardowej narracji historycznej.

Na wystawie zobaczycie dwa monumentalne obrazy „Kazania Skargi” i „Rejtan – upadek Polski”. Są pełne ekspresji i życia, mimo że na pierwszy rzut oka wyglądają jak portrety zbiorowe. Ale mimika bohaterów, spojrzenia, gra kolorów i światła. Ponadto kod ukryty w obrazach sprawiają, że możemy podziwiać je bez końca. Natomiast mniejsze formaty, takie jak rysunki czy karykatury dowodzą, że artysta nie był pozbawiony autoironii. Świetną analizą jego życia małżeńskiego jest obraz „Utopiona w Bosforze”. Warto też obejrzeć prezentowane na wystawie berło panowania w sztuce, które Matejko dostał od Rady Miasta Krakowa w 1878 roku. Za sprawą ukochanej Teodory odesłał jej radzie, potem odebrał i pod koniec życia znowu odesłał.. Wystawę możecie obejrzeć do 7 stycznia 2024 roku. 

„Włodzimierz Tetmajer. Siła barw i temperamentu”

W tym roku przypada setna rocznica śmierci Włodzimierza Tetmajera. Z tej okazji Muzeum Krakowa zaprasza do Pałacu Krzysztofory na przekrojową wystawę jego twórczości. Tetmajer był uczniem Matejki i jednym z wybitnych przedstawicieli Młodej Polski. W 1890 roku ożenił się Anną Mikołajczykówną  podkrakowskich Bronowic, co mocno wpłynęło na jego życie i twórczość. Dziś artystę kojarzymy głównie z Bronowicami, z Rydlówką i Tetmajerówką, a także z „Weselem” Stanisława Wyspiańskiego. Jednak podczas zwiedzania wystawy przekonamy się, że doorbek artysty jest znacznie większy.

Układ wystawy odzwierciedla etapy życia i rozwoju artystycznego Włodzimierza Tetmajera. Dzieła zostały pogrupowane w oddzielne części, których jest w sumie dziesięć. Wśród obrazów dotyczących Bronowic znalazły się takie sceny jak karczma, wesele, pożegnanie panny młodej, orszaki, kolędnicy. Ten wątek kontynuują obrazy ilustrujące tematykę obrzędów, zwyczajów i świąt. Z kolei dzieła ilustrujące życie codzienne czy żniwa zachwycają techniką malarską. A także barwą i kolorem. Jednak Tetmajer to nie tylko malarz, ale też polityk, działacz społeczny. Znakomity twórca polichromii i witraży. Wystawę można obejrzeć do 12 listopada br.

Trzy wystawy, które koniecznie musicie zobaczyć są świetną propozycją na weekendowe zwiedzanie. Solo, w grupie Spacerowiczów czy z rodziną. Zapraszam na wspólne zwiedzanie.

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *