Czy Kraków jest drogim miastem? Ile trzeba wydać na wakacje w Krakowie? Za nami miesiąc wakacji, więc czas na małe podsumowanie. Ponadto wiele osób ze względu na epidemię zdecydował się spędzić wakacje w Polsce. Kraków bez wątpienia jest jednym z najpopularniejszą wakacyjnych kierunków. I ile turyści chwalą urlop w Krakowie, brak kolejek do muzeów, to już ceny wywołują dużo mniejszy entuzjazm.
Czy Kraków jest drogim miastem?
Bądźmy szczerzy – Gród Kraka zawsze plasował się w czołówce miast, jeśli chodzi o drożyznę. Zwłaszcza Rynek Główny i jego okolice. Także część lokali na Kazimierzu miała rynkowe ceny. Jeśli chcecie uniknąć przepłacania warto odpowiednio wcześniej zarezerwować nocleg, sprawdzić ofertę gastronomiczną i poradzić się przewodnika po Krakowie odnośnie zwiedzania. Pamiętajcie też, że każde muzeum krakowskie jeden dzień w tygodniu oferuje bezpłatne wejściówki.
Noclegi
Porównując ten sezon z ubiegłym rokiem ceny noclegów nie wzrosły. Nawet w niektórych hostelach czy apartamentach miejsca potaniały. W hotelach zapłacimy za pobyt mniej więcej tyle, ile w zeszłym roku. Najwięcej kosztują weekendy, taniej jest od poniedziałku do czwartku. Natomiast okazji i zniżek możemy szukać w hostelach, kwaterach prywatnych, pensjonatach oraz apartamentach. Wszystko zależy czy szukacie obiektu w centrum, czy oferta ma zawierać śniadania czy sam nocleg.
Muzea
Tu mogę podać kilka przykładów podwyżek cen biletów. Jednak nie są one spowodowane epidemią czy chęcią odrobienia strat po zamknięciu. Podwyżki zaczęły obowiązywać od stycznia 2020 roku. W najpopularniejszych muzeach za bilet normalny zapłacimy około 20-30 złotych. Na przykład w Fabryce Schindlera bilet normalny kosztuje 26 zł, ulgowy 22 zł a rodzinny 52 zł. Z kolei w Podziemiach Rynku za wejściówkę zapłacimy 24 zł, za ulgową 20 zł a bilet rodzinny jest w cenie 48 zł. Natomiast koszt zwiedzania katedry wawelskiej to odpowiednio 14 zł oraz 8 zł ze zniżką. W przypadku katedry wawelskiej nastąpiła znacząca zmiana. Zlikwidowano bezpłatne zwiedzanie części katedry, bilet obowiązuje na cały obiekt.
Usługi przewodnickie
Ceny nie uległy zmianie. Ponadto utrzymałam zniżki dla rodzin z dziećmi. Jeśli wybieracie się do Krakowa z dziećmi warto skorzystać z oferty rodzinnej w atrakcyjnej cenie. Natomiast turyści indywidualni, którzy zwiedzają Kraków w weekendy lub mieszkańcy mogą dołączyć do zorganizowanych grup. W każdy weekend odbywa się przynajmniej jedna wycieczka tematyczna. Bilet kosztuje jedyne 10 zł jeśli zwiedzamy trasy plenerowe. Z kolei przy zwiedzaniu muzeum trzeba doliczyć opłatę za bilet wstępu. Na przykład w sobotę 22 sierpnia o 15 odbędzie się zwiedzanie katedry wawelskiej.
Komunikacja miejska
Nie należy i nigdy nie należała do tanich. Jeśli tylko macie wybór poruszajcie się pieszo. Za bilet 20-minutowy musicie zapłacić 3,40 zł, a za 50-minutowy lub jednoprzejazdowy 4,60. Z kolei bilet 24-godzinny kosztuje 15 zł. Minusem jest to, że przy rozkopanych ulicach i wiecznych objazdach bilet 20-minutowy może nie wystarczyć. Ponadto smród, brud, brak klimatyzacji i bezdomni w tramwajach nie zachęcają do wspólnej jazdy. Taniej, zdrowiej i przyjemniej będzie jeśli skorzystacie z innych środków transportu.
Restauracje i kawiarnie
Dochodzimy do sedna, czyli obiektów, w których ceny wzrosły, a wręcz poszybowały w górę. Musicie bardzo uważać zwłaszcza jeśli chcecie coś zjeść lub wypić przy Rynku Głównym. Ceny kawy czy herbaty są bardzo zróżnicowane, mogą się różnić nawet i kilka złotych. Sama przeżyłam szok, kiedy w kawiarni przy ul. Wiślnej za gorącą czekoladę zapłaciłam 14 zł. Najgorsze, że napój był bardzo niesmaczny i miał niewiele wspólnego z prawdziwą czekoladą. Najlepiej zachować czujność i sprawdzić cennik przed złożeniem zamówienia. Natomiast w okolicy Rynku znajdziecie knajpki, w których zjecie zestaw obiadowy lub pizzę za 20-30 złotych. Jeśli lubicie tradycyjne, polskie dania to zajrzyjcie do któregoś z barów mlecznych. Porcje są obfite, danią mączne bardzo smaczne, a ceny rozsądne.
Miłych wakacji w Krakowie!
[…] tutaj mieliśmy największe zróżnicowanie. O tym, czy w Krakowie jest drogo więcej pisałam w tym wpisie. Tak naprawdę wszystko zależało od miejsca, w którym chcieliście […]